Month: wrzesień 2021

Miesiąc: wrzesień 2021

Ukryta dywidenda – nowe ograniczenia kosztów uzyskania przychodów według Polskiego Ładu. Warszawa, dnia 14 września 2021 r.

Najnowszy projekt Polskiego Ładu przewiduje obszerną nowelizację ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych.  Część tej nowelizacji dotyczy ograniczenia w zaliczaniu wydatków do kosztów uzyskania przychodów.

Projektowane zmiany przewidują uchylenie art. 15e ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.  Przepis ten w obecnym kształcie nakazuje wyłączyć z kosztów uzyskania przychodów, między innymi, koszty:

  • usług doradczych,
  • badania rynku,
  • usług reklamowych,
  • zarządzania i kontroli,
  • przetwarzania danych,
  • ubezpieczeń,
  • gwarancji i poręczeń oraz świadczeń o podobnym charakterze,
  • wszelkiego rodzaju opłat i należności za korzystanie lub prawo do korzystania, między innymi, z praw autorskich lub pokrewnych praw majątkowych, licencji, know-how.

Powyższy nakaz ma zastosowanie o ile wydatki te ponoszone są na rzecz podmiotów powiązanych oraz przekraczają określony poziom.

Ograniczenie, powyższe nie ma jednak zastosowania w przypadku kosztów usług bezpośrednio związanych z wytworzeniem lub nabyciem przez podatnika towaru lub świadczeniem usługi.  Innymi słowy, zaliczenie danego wydatku do kosztów uzyskania przychodów uzależnione jest od wykazania, że wydatek ten jest bezpośrednio związany z wytworzeniem produktu (towaru lub usługi).  Uchylenie art. 15e ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych zniesie wymóg wykazania bezpośredniego związku pomiędzy wydatkiem na nabycie usługi a wytworzeniem produktu (towaru lub usługi).

Niestety, w Polskim Ładzie proponuje się wprowadzenie nowego, bardziej restrykcyjnego – jak się wydaje – ograniczenia poprzez nowelizację art. 16 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.  Nowe ograniczenie ma wprowadzić zakaz zaliczania do kosztów uzyskania przychodów wydatków z tytułu tzw. ukrytej dywidendy wypłaconej w związku z wykonaniem pewnych świadczeń przez podmiot powiązany.

Zgodnie z projektem ustawy (Polski Ład) koszty będą stanowić ukrytą dywidendę, jeżeli:

  • wysokość tych kosztów lub termin ich poniesienia w jakikolwiek sposób będzie uzależnione od osiągnięcia zysku przez podatnika lub wysokości tego zysku

lub

  • racjonalnie działający podatnik nie poniósłby takich kosztów lub mógłby ponieść niższe koszty w przypadku wykonania porównywalnego świadczenia przez podmiot niepowiązany

lub

  • koszty te obejmą wynagrodzenie za prawo do korzystania z aktywów, które stanowiły własność lub współwłasność wspólnika (akcjonariusza) lub podmiotu powiązanego ze wspólnikiem (akcjonariuszem) przed utworzeniem podatnika.

Co prawda, ograniczenia wymienione w lit. (b) i lit. (c) powyżej nie będą miały zastosowania jeżeli suma poniesionych w roku podatkowym kosztów stanowiących ukrytą dywidendę, będzie niższa niż kwota zysku brutto w rozumieniu przepisów o rachunkowości, uzyskanego w roku obrotowym, w którym koszty te zostały uwzględnione w wyniku finansowym podatnika.  Niestety, uzależnienie wynagrodzenia powiązanego podmiotu od zysku osiągniętego przez podatnika, tj. ograniczenie wymienione w lit. (a), nie znajduje akceptacji w świetle proponowanych zmian.

Dokonując analizy zawartych umów warto więc zwrócić przede wszystkim uwagę na to, czy wynagrodzenie płacone powiązanemu usługodawcy nie jest „w jakikolwiek sposób” uzależnione od osiągnięcia zysku przez podatnika (np. spółkę) lub od wysokości tego zysku.  Sformułowanie to (tj. „w jakikolwiek sposób”) wydaje się na tyle szerokie i pojemne, że może stanowić potencjalne źródło sporów z organami podatkowymi.  Również istnienie „jakiegokolwiek” związku pomiędzy „terminem poniesienia kosztu” a „osiągnięciem zysku” może stanowić kolejne źródło sporów podatników z administracją skarbową.  Każdy przecież wydatek aby stanowić koszt podatkowy musi być poniesiony w celu uzyskania przychodu.  Z kolei uzyskanie przychodu wiąże się siłą rzeczy z powstaniem zysku.  Pozostaje mieć nadzieję, że wyrażenie „w jakikolwiek sposób” nie będzie interpretowana tak szeroko.

Bernard Łukomski
radca prawny
doradca podatkowy
tel. +48 608 093 541

 

Przestępstwo skarbowe i wyłączenie karania – art. 16a Kodeksu karnego skarbowego. Warszawa, dnia 10 września 2021 r.

Najnowszy projekt Polskiego Ładu przewiduje nowelizację art. 16a Kodeksu karnego skarbowego umożliwiającego uniknięcie odpowiedzialności karnej w zakresie wadliwego złożenia deklaracji podatkowej. Projektowany przepis zwolni z odpowiedzialności również osoby odpowiedzialne za przesłanie ksiąg.

Zgodnie z aktualnym brzmieniem tego przepisu nie podlega karze za przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe jedynie ten, kto:

(1) złożył prawnie skuteczną, w rozumieniu przepisów ustawy – Ordynacja podatkowa albo w rozumieniu przepisów ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej, korektę deklaracji podatkowej i
(2) w całości uiścił, niezwłocznie lub w terminie wyznaczonym przez uprawniony organ, należność publicznoprawną uszczuploną lub narażoną na uszczuplenie.

Jednakże w przypadku deklaracji dotyczących osób prawnych trudno było sprawcy (tj. osobie fizycznej) spełnić wymóg „uiszczenia” należności publicznoprawnej (np. podatku VAT przypadającego do zapłaty przez spółkę). Członek zarządu, CFO, księgowy itp. nie mogą przecież płacić podatków ze swoich środków w imieniu zarządzanych przez siebie spółek. Projektowane brzmienie art. 16a kodeksu karnego skarbowego przewiduje więc jedynie konieczność uiszczenia należności bez żądania aby ta należność została uiszczona przez samego sprawcę.

Projektowany przepis stanowi, że jeżeli w związku z czynem zabronionym nastąpiło uszczuplenie należności publicznoprawnej, uniknięcie odpowiedzialności możliwie jest tylko wtedy, gdy należność ta została uiszczona niezwłocznie, nie później jednak niż w terminie wyznaczonym przez finansowy organ postępowania przygotowawczego. Innymi słowy, konieczne jest zapłacenie podatku bez oczekiwania na jakiekolwiek wskazania w tym zakresie ze strony organów. Ważne jest jednak aby uiszczona kwota była w prawidłowej wysokości. W przeciwnym wypadku uniknięcie odpowiedzialności karnej nie będzie możliwe.

Ponadto projektowany przepis art. 16a kodeksu karnego skarbowego uściśla, kto może skorzystać z jego dobrodziejstwa wskazując, iż chodzi o sprawcę czynu zabronionego dotyczącego :
(1) złożenia deklaracji lub
(2) przesłania księgi.

Przepis w dotychczasowym brzmieniu definiował beneficjenta tej regulacji wskazując na tę osobę w sposób ogólny, poprzez odniesienie się do działań (czynności) ją ekskulpujących, podjętych post factum.

Co bardzo ważne, projektowany przepis doprecyzowuje, że zwolnienia z odpowiedzialności nie stosuje się, jeżeli przed złożeniem korekty deklaracji lub księgi wszczęto postępowanie przygotowawcze o przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe lub ujawniono w toku toczącego się postępowania przygotowawczego to przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe.

Bernard Łukomski
radca prawny
doradca podatkowy
tel. +48 608 093 541

Sprzedaż nieruchomości a VAT. Zarząd majątkiem osobistym. Warszawa, dnia 2 września 2021 r.

Organy podatkowe uznają, iż posłużenie się pełnomocnikiem, który przygotuje daną nieruchomość do sprzedaży, równoznaczne jest z prowadzeniem przez jej właściciela działalności gospodarczej w rozumieniu przepisów o podatku VAT.  Organy stoją na takim samym stanowisku nawet jeśli pełnomocnikiem jest nabywca nieruchomości.  Zbywca nieruchomości uznawany jest za działającego w charakterze podatnika VAT nawet w przypadku jednorazowej (sporadycznej) transakcji.  Tak radykalne stanowisko prezentowane jest przez organy nawet w przypadku udzielenia pełnomocnictwa przyszłemu nabywcy, który uzależnia kupno danej nieruchomości od zmiany jej statusu prawnego i sam chce zająć się odpowiednimi formalnościami.  Organy prezentują takie stanowisko mimo odmiennych ocen wyrażanych przez wojewódzkie sądy administracyjne.

Podatnik bronił się wskazując, że czynności dotyczące utrzymania statusu działki budowlanej oraz wniosek o wyłączeniu z produkcji leśnej zostały dokonane na wyraźne zlecenie kupującego, który oczekiwał, że w momencie sprzedaży nieruchomość będzie zgodna z jego wymogami.

Właściciel nieruchomości udzielił kupującemu zgody, aby w jego imieniu i na jego rzecz mógł dokonywać niezbędnych czynności (prowadzić wszelkie sprawy formalno-prawne związane z całym procesem poprzedzającym wydanie decyzji lokalizacyjnych i decyzji pozwolenia na budowę, występować do dostawców wszystkich mediów w celu podłączenia planowanej inwestycji do niezbędnych sieci, uzyskiwania wszelkich decyzji, postanowień, uzgodnień i opinii w celu poprawnego podłączenia inwestycji do niezbędnych mediów, itp.).

Pomimo tego organ uznał, że w związku ze sprzedażą nieruchomości podatnik stał się podatnikiem podatku od towarów i usług dla tej jednej czynności jaką była sprzedaż nieruchomości.  Tym samym, zdaniem organu, czynność sprzedaży nieruchomości powinna była podlegać opodatkowaniu podatkiem VAT.  Organ uznał, że działania podatnika wykraczały poza zakres zarządu majątkiem prywatnym i należało je uznać za działalność gospodarczą w zakresie obrotu nieruchomościami.

Wojewódzki sąd administracyjny w wyroku z czerwca 2021 r. nie zgodził się z oceną organu i przypomniał, że działalnością gospodarczą w rozumieniu ustawy o podatku od towarów i usług jest wszelka działalność producentów, handlowców lub innych usługodawców także wówczas, gdy czynność została wykonana jednorazowo, lecz w okolicznościach wskazujących na zamiar wykonywania czynności w sposób częstotliwy.

Zdaniem sądu czynności związane ze zwykłym wykonywaniem prawa własności nie mogą same z siebie być uznawane za prowadzenie działalności gospodarczej.  Sama liczba i zakres transakcji sprzedaży dokonanych nie ma charakteru decydującego, gdyż zakres transakcji sprzedaży nie może stanowić kryterium rozróżnienia między czynnościami dokonywanymi prywatnie, które znajdują się poza zakresem zastosowania dyrektywy, a czynnościami stanowiącymi działalność gospodarczą.

Inaczej wygląda sytuacja, gdy podatnik podejmuje aktywne działania w zakresie obrotu nieruchomościami, angażuje środki podobne do wykorzystywanych przez producentów, handlowców i usługodawców.  Takie aktywne działania mogą polegać na przykład na uzbrojeniu terenu albo na działaniach marketingowych.  Działania takie nie należą do zakresu zwykłego zarządu majątkiem prywatnym, w związku z czym w takiej sytuacji dostawy terenu budowlanego nie można uznać za czynność związaną ze zwykłym wykonywaniem prawa własności.

Zdaniem sądu do uznania, iż dana osoba działa w charakterze podatnika podatku od towarów i usług, konieczne jest ustalenie, że prowadzi ona zawodowo, w sposób profesjonalny działalność gospodarczą w zakresie obrotu nieruchomościami.  Wymaga to każdorazowo zbadania, czy dana transakcja, została zrealizowana w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej w tym konkretnym zakresie.  Nie wystarczy samo stwierdzenie, że dana osoba prowadzi działalność gospodarczą w ogóle.  Musi to być działalność o określonym profilu, ponieważ wykonanie danej czynności nawet wielokrotnie nie przesądza o jej opodatkowaniu.  Przyjęcie, iż dana osoba fizyczna sprzedając grunty działa w charakterze podatnika prowadzącego handlową działalność gospodarczą wymaga ustalenia, że jej działalność w tym zakresie przybiera formę zawodową (profesjonalną), czego przejawem jest taka aktywność tej osoby w zakresie obrotu nieruchomościami, która może wskazywać, że jej czynności przybierają formę zorganizowaną.

Przy ocenie działalności osoby sprzedającej nieruchomości należy uwzględniać także działania na poszczególnych etapach aktywności sprzedającego w ich całokształcie, a nie wyłącznie osobno.

Z tych oczywistych względów, zdaniem sądu, brak było podstaw do uznania za działalność gospodarczą w rozumieniu ustawy o VAT, podejmowanych przez sprzedającego czynności mieszczących się w zwykłym zarządzie własnym majątkiem (tzn. mających na celu prawidłowe gospodarowanie tym majątkiem oraz zaspokajanie swoich potrzeb).

Mimo jasnego i – jak się wydaje – przekonującego stanowiska wyrażonego przez wojewódzki sąd administracyjny, organ zdecydował się na wniesienie skargi kasacyjnej.  Oznacza to, że podatnicy zbywający nieruchomości narażeni będą w najbliższym czasie na spory z fiskusem.  Jednocześnie spowoduje to niepewność na rynku nieruchomości i zwiększy ryzyko transakcyjne.

Bernard Łukomski
radca prawny
tel.: 608 093 541